Jest kilka przesądów, które związane są z drabinami. Nie wiedzieć czemu, te urządzenia wynalazły swoje najistotniejsze miejsce w kulturze, frazeologii i przesądach. Mówi się np, że przenigdy nie powinno się przechodzić pod otwarta drabiną, bo to przynosi pecha. Kto przez nią przez przypadek przejdzie, ten powinien się szybko cofnąć i wejść drugi raz normalnie. Drabiny ewakuacyjne w większości wypadków są elementem zabudowań miejskich, jednakże nie te mamy na pomysłu.
Chodzi raczej o takie drabiny, które rozkłada się na chodniku do mycia okien czy także remontu elewacji, to takie są najlepiej niebezpieczne i takich zawsze trzeba się wystrzegać. Kiedy przechodzimy pod drabiną to tak, jakbyśmy ściągali na siebie pecha, dlatego także musisz przekroczyć jeszcze raz taką drabinę i zwyczajnie wrócić. Jeśli tak zrobimy, to tak, jakbyśmy odwołali pecha i wtedy nic nam się nie stanie. Nie wiadomo dlaczego ktoś wymyślił to powiedzenie o drabinie. Wszak drabiny awaryjne już od tylu lat są wykorzystywane, a powiedzenie to jest chyba tak stare, jak one same. Pewnie powstało dlatego, że ktoś kiedyś przeszedł po taką drabina, a w przyszłości spotkał go jakiś pech i pomyślał sobie, że to jest w tym momencie wina tej drabiny. Drabiny pionowe przynoszą ponoć pecha analogicznie, jak te, które są rozkładane. W każdym z owych przypadków posiadamy do czynienia z zabobonem, który kultywowany jest już od wielu lat. Czy jest w tym odrobinę prawdy? Z całą pewnością z przesądami jest tak, że o ile ktoś w nie uwierzy, to one się zwyczajnie sprawdzają, jednak gdy w nie nie wierzymy, to nie mają żadnej siły oddziaływania na naszą rzeczywistość.
Polecam sprawdzić: drabiny ewakuacyjne.
