Kiedy pogoda za oknem jest śliczna, słońce świeci, a słupki termometrów pokazują ponad 25 stopni Celsjusza, zazwyczaj biegacz nie posiada dylematu z wybraniem stroju na trening. Problem pojawia się przy opadach atmosferycznych w czasie chłodniejszych dni, wówczas nie w każdym momencie wiadomo, czy całkiem dobrze założyć legginsy do biegania, czy również spodnie i getry do biegania.
Z jednej strony wiadomo, że w czasie ruchu człowiekowi szybko robi się gorąco, z drugiej natomiast podczas uprawiania sportu należałoby chronić się przed wiatrem, deszczem i śniegiem, dlatego posiadanie stosownej odzieży to podstawa. Jakie szczegóły garderoby powinny znaleźć się w szafie każdego biegacza? Na 100 procent buty z odpowiednia grubą podeszwą, wyprofilowane w taki sposób, aby nie uciskały stopu i zapewniały maksymalny komfort biegu. Obuwie to jednak nie wszystko, ważny jest cały strój, gdyż szczególnie w czasie dłuższych wybiegań trzeba czuć się swobodnie. W tym momencie dobrze w każdym sklepie sportowym można zdobyć za kilkadziesiąt zł koszulki do biegania. Opłaca się w nie inwestować, bowiem są one produkowane ze specjalnych materiałów termoaktywnych, zapobiegających wsiąkaniu potu w strukturę włókna. Być może niektóre osoby, które dopiero stawiają własne pierwsze kroki jako biegacze, nie zdają sobie sprawy z tego, jak niebezpieczne ma możliwość być bieganie w zwykłej koszulce, podobnej do tych noszonych w czasie lekcji wychowania fizycznego. Koszulki termoaktywne zapobiegają wychłodzeniu organizmu, jego przewianiu, a w rezultacie - także przeziębieniom czy zapaleniu płuc.
Źródło: plecak do biegania salomon.
